Użyłem specjalnie tego słowa, brzydkie słowa padają tam nader często, niczym w Psach i jak w Psach Boguś używa ich również nader często.
Film, mimo iż kryminał, nie brakuje scen naprawdę drastycznych jest przezabawny, genialne gagi sytuacyjne śmieszyły całą salę kinową, a szczególnie te padające z ust "karka" :)
Świeta rola głównego bohatera (Piotr S). dobrze, że mamy tak utalentowane młode pokolenie aktorów. Świetna również jest Maja O. przezabawna :) - "jak to nie może pasować mężczyzna do kobiety.." :)
Ogólnie jak na polskie warunki, film jest bardzo dobry, polecam, biegnijcie do kin :)
dokładnie, zgadzam się, że Maja jako Olka jest naprawdę zabawna, ale jej postać także fajnie pokazuje, jak kobieta może "ujarzmić" tak twardego faceta jak Majami. kolejna fajna babska rola obok fenomenalnej Dygant :)
Mnie tez odrzucala. Obrzydzala. Wstyd mi bylo za jej zachowanie I gadki. Dziwil am sie, ze glowny bohater sie taka baba zainteresowal. Chyba sie stare je
a jest wersja z napisami ? :D Z trailerów to tylko Ostaszewską byłem w stanie zrozumieć, bo Grabowski juz tak blubra, że ni chuchu, a może to wina reżysera? Służby specjalne cierpią na to samo, kompletna nieczytelność.
wersji z napisami raczej nie zobaczysz, natomiast spokojnie możesz zaryzykować obejrzenie wersji klasycznej - nie ma problemu ze zrozumieniem aktorów :P nie wiem czemu, ale po zwiastunie miałam takie samo odczucie, jak Ty :P ale uspokajam - na filmie wszystko zrozumiesz :)
wprowadziłeś mnie w błąd :D blubraja po nosem i uja słychać, dżwięk i film polski, wieczna sprzeczność.
JAk ktoś ma zatkane uszy to tak jest. Ja nigdy nie miałem problemu ze zrozumieniem czegokolwiek w polskich filmach. Do tego wielokrotnie oglądałem polskie filmy ze znajomymi i nigdy nikt nie narzekał.
No nie gadaj, że Cię w błąd wprowadziłam. Wszystko jest zrozumiałe, ja tam nie miałam żadnego z tym problemu. Tak samo nie narzekał na to nikt, z kim byłam w kinie.
Ja też nie rozumiem jak ktoś narzeka, że czegoś nie zrozumiał w jakimś polskim filmie. Ja wielokrotnie oglądałem polskie filmy ze znajomymi i nigdy nikt nie powiedział, ze czegoś nie zrozumiał.
Czy w tym kraju ludzie mają problemy zz uszami? Jakoś ja wszystko z traileru zrozumiałem. Służby specjalne też żadne słowo mi nie umknęło. Jak słyszę, że w polskich filmach ciężk ozrozumieć dialogi to mnie szlag trafia.
Już byłam w kinie i podzielam twoją opinie, film jest mega dobry. Ostaszewska jako "królowa życia" jest dla mnie dużym odkryciem. Potrafi okiełznać narwanego Majami. Stworzyli fajną parę, której brakowało w kinie.
No właśnie nie wyobrażam sobie Ostaszewskiej jako takiej "krejzolki", to może być ciekawe samo w sobie ;) trochę się martwię, że mnie rozczaruje, ale jutro się okaże :)
Zdecydowanie warto, a Dygant tak świetna, jak zapowiadali, śledziłem jej sceny z zapartym tchem :)
Faktycznie taka specyfikacja roli, ale jak wiele filmów pokazuje można nawet najlepszą rolę położyć, a Ostaszewska dała radę i to całkiem nieźle. Zresztą wszystkie role pierwszoplanowe i drugoplanowe zostały świetnie obsadzone. Na oklaski zasłużył Krzysztof Czeczot !!!
Zgadzam się, Czeczot dosłownie wymiata! Pokazał, że nadaje się nie tylko do roli serialowej pierdoły, ale też do mocnego kina akcji! I wyszedł z niego psychol jakich mało :D
Dokładnie, Czeczot mistrz. Jedno z większych zaskoczeń tego filmu, oczywiście na plus!
Ostaszewska zazwyczaj grała takie poważne kobitki, przypomnijmy sobie choćby "Katyń". I tak całkiem nieźle zagrała taką lekko niezrównoważoną i szaloną samotną matkę ;)
Masz rację grała głównie męczennice, jej role były podobne. W Pitbullu pokzął swoją nową twarz. Olka to taka "królowa życia".
Nie wiem dlaczego ale kojarzy mi się to z piosenką Zenona Martyniuka, ale chyba postać "Olki" idealnie pasuje do filozofii disco polo ;) wesoła, zakręcona i niezrównoważona postać :D
Ostaszewska była świetna, idealna rola dzięki której przestała się kojarzyć ze stateczną panią z "Katynia" :)
Pobiegłam i widziałam. Zgadzam się z Tobą określenie "przezajebisty" jak najbardziej pasuje. W końcu to film gangsterski, a nie ekranizacja XIX - wiecznej angielskie powieści dla panienek z dobrych domów. Piotr Stramowski pokazał, ze warto stawiać na nieznane jeszcze twarze, przydało się trochę nowej krwi, a Boguś jest stworzony do ról gangsterów :)
Cieszę się :) Ogólnie ten film to odkrycia aktorskie. Stramowski, Czeczot rozwalili konkurencję. Ostaszewska, Linda bardzo wysoki poziom, ale oni już wcześniej pokazywali, że potrafią ;) Grabowski natomiast zagrał "trzeźwego" Ferdka...
Z tego co czytała, Vega z świadomie obsadza aktorów w takich rolach, w których nikt inny by ich nie obsadził. Mają szansę pokazać swój warsztat i to sobie cenię w tym reżyserze. Według mnie Ostaszewska po raz pierwszy zagrała rolę komediową, bo do tej pory kojarzyła ją z rolami, w których ciągle się umartwia i ma jeden wyraz twarzy, a tu proszę zaskoczenie.
No właśnie, Vega ma dość nietypowe podejście do doboru aktorów. Ryzykuje i za każdym razem wychodzi obronną ręką ;) Świetny film, dobra obsada, a przede wszystkim mix brutalności, prawdy i humoru :) Czego więcej trzeba...?
Ja liczę nie tyle na kontynuację, co na serial na podstawie 2 części Pitbulla. To byłoby dobre na początek. I dopiero później na 3 część ;)
Oby tylko w razie powstania serialu było w nim jeszcze więcej Czeczota i Dygant, ich sceny były najlepsze :)
faktycznie ciekawa kombinacja nawet, jak na polskie warunki i trzeba przyznać, że mało kto z tego wychodzi z obronną ręką. choć wydaje mi się, że w tym przypadku wypadło naprawdę nieźle, aż sam byłem zaskoczony. nie zostały przekombinowane mocne sceny, czy te w których człowiek śmiał się na całe kino. warto to widowisko zobaczyć
Hehehe, no faktycznie było tak, że momentami śmiała się cała sala ;) ale byłem zaskoczony jak pełno było na sali, ledwo dorwaliśmy miejsca w czwartym rzędzie, reszta była zapełniona po brzegi.
No właśnie, wszyscy się tak bardzo obawiali, że wyjdzie klapa, a okazało się, że Pitbull 2 wyszedł zajebiście :) No i kina pękają w szwach!
dlatego mi udało się załapać na film w tygodniu. łatwo nie było, ale jest większa szansa. teraz połowa znajomych porozumiewa się za pomocą teksów Strachu ... coś czuję, że niektóre twierdzenia na stałe wejdą do polskiej tradycji .. niczym teksty z Rejsu
Nie zgodzę się, że każdy polski film i polski producent na to zasługuje, ale Pitbull i Vega na pewno!
To, że użyłeś tego wulgarnego słowa w publicznej wypowiedzi na forum uczęszczanym nie tylko przez różnego rodzaju "ziomali", świadczy tylko o poziomie twojej osobistej kultury oraz ubogiej kultury języka. Cóż, takie czasy...